Waszczykowski: Informację o tym, że mamy Pegasusa, ktoś sprzedał

Zamiast obawiać się Pegasusa, zalecam ostrożność w rozmowach kawiarnianych i mailach - stwierdził w rozmowie z tygodnikiem "Wprost" były szef MSZ, obecnie europoseł Witold Waszczykowski z PiS.

Publikacja: 02.02.2022 18:19

Witold Waszczykowski

Witold Waszczykowski

Foto: European Union 2021 - Source : EP/ Emilie GOMEZ

amk

W wywiadzie dla tygodnika Waszczykowski wyraził opinię, że "to dobrze, że Polska ma Pegasusa" - jako "ważny kraj NATO, sąsiad Rosji i przedmiot ataku hybrydowego ze strony Łukaszenki".

Z powodu położenia geopolitycznego Polska ma być narażona na wiele niebezpieczeństw i dlatego służby  powinny być wyposażone w "najlepsze narzędzia do śledzenia".

Pytany, czy to od kolacji, w której uczestniczył wraz z Beatą Szydło i Benjaminem Netanjahu zaczął się proces zakupu Pegasusa, o czym w ubiegłym tygodniu donosiły media, Waszczykowski odparł, że "nie wie, czy się zaczął, ale dobrze, że coś takiego mamy". Dodał też, że informacje o tym, że Polska jest w posiadaniu Pegasusa, "nie wyszły z laboratorium w Kanadzie, tylko ktoś je sprzedał".

Czytaj więcej

Terlecki o powstaniu komisji śledczej: Zobaczymy. My zawsze mamy większość

Były szef MSZ komentował słowa również byłego ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego, który w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" nie wykluczył, że poprze wniosek o powstanie komisji śledczej ws, inwigilacji Pegasusem, bo jest możliwe, że on również był podsłuchiwany.

- Chcę mieć po prostu pewność, że władzę w Polsce sprawuje demokratycznie wybrana większość sejmowa, a nie smutni panowie, którzy gdzieś w tle pociągają za sznurki - mówił Ardanowski.

Czytaj więcej

Jan Krzysztof Ardanowski: Chcę wiedzieć, kto naprawdę rządzi

Waszczykowski stwierdził, że reakcja Ardanowskiego jest histeryczna i "wychodzi z niego frustracja".

- Doradca prezydenta nie wie, kto rządzi państwem polskim? Zadziwiająca wypowiedź. Niech przyjdzie do mnie, jestem wykładowcą na uczelni, to mu powiem, kto rządzi w Polsce - mówił europoseł.

Waszczykowski jest przeciwny powstaniu komisji śledczej. Nie wyjaśniłaby ona nic, jedynie "beształaby" polityków i byłaby powodem "rozróby i histerii na cały kraj". Stwierdził też, że członkowie PiS nie obawiają się, że byli podsłuchiwani.

- Politycy u nas byli ostrożni, bo widzieliśmy, jak zachowywali się nasi poprzednicy z Platformy - mówił. - Zamiast obawiać się Pegasusa, zalecam ostrożność w rozmowach kawiarnianych i mailach.

W wywiadzie dla tygodnika Waszczykowski wyraził opinię, że "to dobrze, że Polska ma Pegasusa" - jako "ważny kraj NATO, sąsiad Rosji i przedmiot ataku hybrydowego ze strony Łukaszenki".

Z powodu położenia geopolitycznego Polska ma być narażona na wiele niebezpieczeństw i dlatego służby  powinny być wyposażone w "najlepsze narzędzia do śledzenia".

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Nowa Skoda Kodiaq. Liczą się konie mechaniczne czy design?
Tu i Teraz
Nowa Skoda Superb. Komfort w parze z technologią
Polityka
Sondaż: Kto powinien być kandydatem KO na prezydenta?
Polityka
Jarosław Kaczyński apeluje o "uwolnienie więźniów politycznych", bo "zmienilo się wszystko"
Polityka
Czy Marcin Napiórkowski zamieni Muzeum Historii Polski w Muzeum Przyszłości?