Piotr Wawrzyk wstępuje do PiS. Wniosek złożył w listopadzie

Wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk zostanie członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Odpowiedni wniosek złożył w listopadzie, zanim został kandydatem PiS na Rzecznika Praw Obywatelskich. - Nie widzę w tym sprzeczności - powiedział "Rzeczpospolitej".

Aktualizacja: 04.03.2021 19:59 Publikacja: 04.03.2021 19:20

Piotr Wawrzyk wstępuje do PiS. Wniosek złożył w listopadzie

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

zew

- Dla mnie zawsze były kwestie pomocy dla ludzi, obrony tych, którzy są wykluczeni z różnych względów ważne w mojej działalności różnego rodzaju. Zawsze się starałem ludziom służyć, pomagać i dlatego zdecydowałem się wstąpić do tej partii, która też tak robi - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Piotr Wawrzyk, pytany o powody zgłoszenia akcesu do PiS.

Wiceminister zasiada w Sejmie od 2019 r., uzyskał mandat startując w wyborach parlamentarnych z list PiS. Dlaczego nie zdecydował się na wstąpienie do partii wcześniej? - Trudno powiedzieć, nie ma jakiegoś specjalnego powodu, dla którego akurat teraz... Jestem posłem już od 1,5 roku mniej więcej. Po prostu uznałem, że na to czas - powiedział.

Wniosek o przystąpienie do partii musi zostać zaakceptowany przez lokalne struktury PiS-u. W piątek odpowiednią decyzję mają wydać kieleckie władze partii.

Dopytywany przez "Rzeczpospolitą" Piotr Wawrzyk oznajmił, że wniosek o przystąpienie do Prawa i Sprawiedliwości złożył w połowie listopada.

W styczniu głosami PiS Sejm wybrał Piotra Wawrzyka na Rzecznika Praw Obywatelskich. W lutym kandydatury tej nie zatwierdził Senat.

Wawrzyk został przez "Rz" zapytany, czy nie widzi sprzeczności w tym, że kandydował na stanowisko RPO już po tym, jak złożył wniosek o przystąpienie do PiS. - Nie, dlatego że trzeba umieć oddzielać kwestie swoich prywatnych poglądów od wykonywania określonej funkcji, a w tym przypadku chodziło o apolityczność. Nie byłem członkiem partii w momencie kiedy ubiegałem się o urząd rzecznika - odpowiedział wiceminister.

- Ubieganie się o urząd rzecznika było w pewnym sensie realizacją tego, o czym powiedziałem na wstępie, że chciałem stać na straży prawa obywateli, reprezentować tych, którzy mają kłopoty, którzy są źle potraktowani przez los czy przez różnego rodzaju władze, bo nie chodzi tylko o władzę rządową - podkreślił dodając, że nie widzi w tym sprzeczności "z tego punktu widzenia".

Polityka
Dlaczego spada poparcie dla Trzaskowskiego? Prof. Chwedoruk wskazuje na czas przed debatą w Końskich
Polityka
Nowy sondaż prezydencki: Wszyscy liderzy tracą, dwóch z dużymi spadkami
Polityka
Aborcja w 9. miesiącu ciąży. Krzysztof Bosak: Wielu Polaków jest zszokowanych
Polityka
Podcast „Rzecz w tym”: Donald Tusk o końcu „naiwnej globalizacji”. Kto tu był naiwny?
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Polityka
Nowy sondaż prezydencki: Sławomir Mentzen słabnie