Polityk PiS Marek Suski został zapytany na antenie Radia Zet, czy prezes PKN Orlen Daniel Obajtek stał się obciążeniem dla rządzących. - Jest osobą skuteczną, jest sprawnym managerem. Obroty i dochody spółki wzrosły wielokrotnie - ocenił Suski. - Jest badana sprawa, czy rzeczywiście zarzuty są prawdziwe, ale na razie to chyba parówki podadzą się do dymisji, bo to największy skandal, jaki opozycja znalazła - dodał. - Jeśli jest jakiś człowiek związany z PiS i osiąga sukcesy, jeszcze do tego, to skandal, że syn malarza i krawcowej jest teraz taki bogaty, a nie jest synem żadnego ubeka, esbeka, nikogo z WSI, bada się jego brata, rodziców - wyliczał Suski. Jak stwierdził, „wściekły atak” na Daniela Obajtka związany jest z tym, że „broni on polskich interesów”. - Atak na to, że ktoś, kto zarabia miliony, kupił sobie za milion złotych mieszkanie. Jak pamiętam mieszkanie Julii Pitery po 214 złotych za metr, to wtedy pisano, że pani minister ma kłopoty - podkreślił. - Nie sądzę, żeby Obajtek spał spokojnie. Po takim ataku trudno spać spokojnie. Ale ten atak jest absurdalny - dodał.