Przewodniczący Platformy Obywatelskiej w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych powiedział, że "w normalnych czasach" życzyłby odbiorcom m.in. szczęśliwego Nowego Roku. - Ale to nie są niestety normalne czasy - ocenił.
- Właśnie dzisiaj dotarły do nas informacje ze wspólnot mieszkaniowych, ze spółdzielni mieszkaniowych, jak naprawdę będą wyglądały rachunki gazowe u tysięcy polskich rodzin. I tak wszyscy cierpimy w Polsce, bo jest ta podwyżka gazowa, ponad 50 proc. dla każdego gospodarstwa, ale okazało się, że oni (rządzący - red.) przygotowali taką koszmarną ustawę, tak mając kompletnie gdzieś zwykłe polskie rodziny, że w tysiącach polskich domów te podwyżki to będą podwyżki o kilkaset procent. Do nas dociera dzisiaj lawina tych informacji - mówił Donald Tusk.
Czy wyście powariowali? Przecież ludzie nie przeżyją takich podwyżek.
Były premier wymienił przykłady samotnej matki z dwójką dzieci, która za gaz w lokalu o powierzchni 25 m2 w Radomiu płaciła 88 zł, a od stycznia 2022 r. będzie płacić 350 zł, samotnej emerytki z Wawra, dla której podwyżka cen gazu w styczniu wyniesie w porównaniu z grudniem ponad 1,4 tys. zł oraz pary emerytów z Warszawy, którzy będą płacili za gaz 1,5 tys. zł, o 549 proc. więcej niż do tej pory.
- Czy wyście powariowali? Przecież ludzie nie przeżyją takich podwyżek - zwrócił się do rządzących Tusk. - Panie premierze Morawiecki, pan na pewno nie ma czasu dzisiaj na zabawę sylwestrową. Mamy przygotowaną ustawę gazową, która może te idiotyzmy tak niebezpieczne dla ludzi zmienić. To stanie się na początku nowego roku, ale już dzisiaj musi pan zapewnić publicznie wszystkich Polaków, wszystkie polskie rodziny, że te podwyżki nie wejdą w życie, że nie będą tego płacili. Tu nie ma ani dnia czasu - dodał.