Spotkanie było od dawna zaplanowane. Ale trudno dziś sobie wyobrazić lepszą jego datę i lokalizację. We wtorek ministrowie spraw zagranicznych krajów NATO rozpoczęli dwudniowe obrady w Rydze, stolicy jednego z najbardziej narażonych na atak Rosji kraju sojuszu. Wszystko w chwili, gdy Władimir Putin gromadzi coraz większe wojska wzdłuż granic Ukrainy.
– Inwazja może nastąpić w każdej chwili. Nie podejmiemy działań ofensywnych, ale z pewnością będziemy bronili naszego kraju – oświadczył szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kuleba, który został zaproszony do udziału w drugim dniu ryskiego spotkania.