Nie byłoby niczego zaskakującego w tym, że rząd szuka konsensusu z opozycją ws. polityki wobec COVID-19, gdyby nie to, że pandemia trwa od 20 miesięcy, a opozycja dotychczas dowiadywała się o planach rządów w zakresie walki z koronawirusem z tych samych konferencji prasowych, na których poznawali je pozostali Polacy. Jeśli więc dziś Elżbieta Witek mówi, że PiS zaprasza opozycję do konsultacji, to nie dlatego, że koronawirus to sprawa, w której politycy powinni łączyć się ponad podziałami (choć tak właśnie być powinno). Dzieje się tak dlatego, że partii rządzącej brakuje szabel, by realizować taką politykę wobec najpoważniejszego globalnego kryzysu od momentu zakończenia II wojny światowej, jaką chciałby realizować. Innymi słowy rząd w tej kwestii nie jest w stanie rządzić.