Szef rządu w sobotę odwiedził szpital tymczasowy we Wrocławiu. Zapytany o reakcję rządu na szybko rosnącą liczbę nowych przypadków zakażeń koronawirusem, odpowiedział, że władze analizując możliwość uruchomienia mechanizmów, które zwolnią rozprzestrzenianie się wirusa. Jednocześnie zadeklarował, że nie jest rozważane przywrócenie w kraju lockdownu. Odniósł się do sytuacji na Zachodzie, gdzie ludzie protestowali przeciw obostrzeniom.
Czytaj więcej
Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że zaledwie 0,39% w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19 zostało zakażonych koronawirusem. Liczba w pełni zaszczepionych przekroczyła w Polsce 20 milionów.
- Widzieliśmy, jak fala protestów przewinęła się przez te kraje. I jak mocno to wpłynęło na wzrost zachorowań. Chociażby w Niemczech, dzisiaj, w tych dniach, liczba zachorowań sięga 40 tysięcy. Także w innych krajach są to rekordowe, absolutnie rekordowej liczby - mówił premier.
Dodał, że rządowi eksperci starają się znaleźć najlepsze możliwe rozwiązanie dla obecnej sytuacji.
Od czwartku liczba nowych przypadków zakażeń w Polsce utrzymuje się każdego dnia na poziomie ponad 15 tysięcy.
