Wicemarszałek Sejmu był pytany, dlaczego podczas ważnych głosowań w Sejmie - np. dotyczącym podniesienia akcyzy - brakuje posłów opozycji, w tym Lewicy. - Jeżeli chodzi o podniesienie akcyzy, to z Lewicy nie było 3 posłów. Zdarzają się takie sytuacje - odparł. Zaznaczył, że jeden z posłów był usprawiedliwiony sytuacją rodzinną.
Dopytywany o posła Krzysztofa Śmiszka, który wybrał się na wakacje, Włodzimierz Czarzasty powiedział, że nie zna sprawy. - Uważam, że na posiedzeniu powinien być. Możliwe, że zaplanował swój urlop 3 albo 5 miesięcy temu i nastąpiła kolizja terminów - stwierdził.
Pytany, czy warto wrócić do głosowania zdalnego, Czarzasty odpowiedział przecząco. - To złe rozwiązanie. Inna jest atmosfera, dyskusja, w momencie, kiedy wszyscy się widzą i ze sobą rozmawiają. Myślę, że polski parlament bardzo dużo stracił na tym, że były te głosowania covidowe - oświadczył.
Czytaj więcej
Pytany o przechodzenie szkół z nauki stacjonarnej na zdalną minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział, że poprzedni rok pokazał, iż powoduje to "lawinę konsekwencji" - negatywne skutki dla zdrowia psychicznego młodych ludzi oraz "dziurę immunologiczną". - Niechodzenie do szkoły odbiło się na gorszej odporności dzieci na infekcje górnych dróg oddechowych - podkreślił.
- Jeżeli chodzi o Sejm, uważam, że ludzie powinni być na sali, ale powinni być wszyscy wyszczepieni (zaszczepieni na COVID-19 - red.) - powiedział Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy.