Reklama

Czechy bez Babiša. Nie ma z kim budować większości koalicyjnej

Niespodziewane zwycięstwo liberalnej opozycji może oznaczać, że Praga postawi na bliską współpracę z Niemcami i Francją, a większy dystans do Wyszehradu.

Publikacja: 10.10.2021 21:00

Na ostatniej prostej Babišowi zaszkodziło ujawnienie podejrzanych machinacji finansowych w Pandora P

Na ostatniej prostej Babišowi zaszkodziło ujawnienie podejrzanych machinacji finansowych w Pandora Papers

Foto: AFP

W środku ostrego sporu z Brukselą po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wyższości prawa krajowego nad unijnym może to być niepokojąca wiadomość dla polskich władz. Być może Warszawa nie będzie mogła liczyć na solidarne poparcie kluczowego kraju Grupy Wyszehradzkiej.

Z zakończonego w sobotę głosowania niespodziewanie zwycięsko wyszła liberalna koalicja Spolu (Razem), która z 27,7 proc. poparcia zepchnęła na drugie miejsce populistyczne ugrupowanie ANO (27,2 proc.) obecnego premiera Andreja Babiša. Co więcej, o ile liberałowie mają z kim zbudować większość koalicyjną, to ANO nie.

Trzecią siłą kraju (15,5 proc.) okazał się sojusz Piratów i Burmistrzów, ugrupowanie, które deklaruje jeszcze dalej idącą od Spolu integrację z Berlinem i Paryżem. Wspólnie obie siły zbierają 108 deputowanych w 200-osobowym parlamencie.

Czytaj więcej

Wybory w Czechach. Praga odwraca się od Wyszehradu

– Już w niedzielę rozpoczynamy negocjacje nad powołaniem koalicji rządowej z Piratami. Nasze zwycięstwo oznacza, że pozostajemy częścią liberalnej, demokratycznej Europy – zapowiedział lider Spolu Petr Fiala.

Reklama
Reklama

Do tej pory ANO rządziło w koalicji z socjaldemokratami (ČSSD), a w parlamencie mogło liczyć na głosy komunistów (KSČM). Jednak oba ugrupowania uzyskały odpowiednio 4,67 i 3,62 proc. Wynik poniżej 5 proc. oznacza, że nie będą miały posłów.

Jedynym potencjalnym sojusznikiem ANO pozostaje skrajnie prawicowa partia SPD, ale i ona uzyskała słaby (9,6 proc.) wynik.

Prezydent Miloš Zeman, bliski sojusznik Babiša, przed wyborami sygnalizował, że to liderowi ANO powierzy misję powołania rządu, jeśli ANO wygra wybory. Jednak nie tylko tak się nie stało, ale w ostatnich dniach zdrowie głowy państwa załamało się do tego stopnia, że Zeman nie mógł udać się do komisji wyborczej. Media spekulują, że może być umierający.

Czytaj więcej

Prezydent Czech w szpitalu

Na ostatniej prostej Babišowi zaszkodziło ujawnienie podejrzanych machinacji finansowych w Pandora Papers. Okazuje się, że z pominięciem fiskusa kupił za 22 mln euro zamek na francuskiej Riwierze. Premier, drugi najbogatszy człowiek w Czechach, już wcześniej był oskarżany o konflikt interesów w sprawie dotacji od Unii.

– Ten wynik wyborów oznacza, że Czechy zamykają epokę postkomunistyczną i wchodzą na zupełnie inną drogę, niż Polska i Węgry – uważa Jiří Pehe, rektor oddziału New York University w Pradze.

Reklama
Reklama

Babiš zaprosił do kampanii Viktora Orbána. Jak Fidesz i PiS postawił na strach przed imigrantami i malował w czarnych barwach Unię Europejską. Jego polityka mnożenia subwencji wyborczych doprowadziła też do gwałtownego zwiększenia zadłużenia kraju. W programie Piratów zapisano zupełnie inny kierunek. Ugrupowanie chce, aby Czechy porzuciły koronę na rzecz euro. Nie jest jednak pewne, czy Spolu pójdzie aż tak daleko.

Polityka
Aleś Bialacki po uwolnieniu: Uczucie wolności jest nie do końca zrozumiałe
Polityka
Czy Niemcy obronią Europę przed Rosją? Operacje Kremla w UE
Polityka
Białoruś zwalnia 123 więźniów politycznych. MSZ: na liście nie ma Andrzeja Poczobuta
Polityka
Andrej Babiš: KE musi znaleźć inne sposoby finansowania Ukrainy, Czechy nie udzielą gwarancji
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Wielka Brytania utworzyła nową strukturę wywiadowczą. Powstał MIS
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama