Stan wyjątkowy na terenie części województw podlaskiego i lubelskiego przy granicy z Białorusią został przedłużony o 60 dni. W czwartek wieczorem po burzliwej debacie zgodził się na to Sejm.
Wyrażenie zgody na przedłużenie stanu wyjątkowego poparło 224 posłów klubu PiS, 8 - Konfederacji, 3 - z Kukiz'15. "Za" byli także Monika Pawłowska (do niedawna Porozumienie, wcześniej Lewica) i Łukasz Mejza (niezrzeszony).
Podziwiam wysiłki Straży Granicznej, która w tej sytuacji próbuje coś tam zrobić i robi.
Poseł Konfederacji Janusz Korwin-Mikke nie brał udziału w głosowaniu. W niedzielę w rozmowie z TVP Info wyznał, że wstrzymałby się od głosu.
Czytaj więcej
Po burzliwej debacie, przy 237 głosach "za" Sejm zgodził się, by stan wyjątkowy przy granicy z Białorusią obowiązywał o 60 dni dłużej.