Z ujawnionej w piątek korespondencji, mającej pochodzić z października i listopada 2019 r. wynika, że Michał Dworczyk miał z dziennikarzem Krzysztofem Skórzyńskim konsultować propozycję odpowiedzi na pytania, które minister otrzymał od serwisu OKO.press.
Skórzyński zaprzeczał
W piątek dziennikarz odniósł się do sprawy. "Nigdy nie wymieniałem w tej sprawie maili z ministrem Dworczykiem" - oświadczył w mediach społecznościowych. Krzysztof Skórzyński dodał, że nigdy w żaden sposób nie doradzał "ani ministrowi Dworczykowi, ani jakiemukolwiek innemu politykowi, w jakiejkolwiek sprawie".
Dziennikarz podkreślił, że takie zachowanie byłoby "niedopuszczalne i nie do zaakceptowania". "Nie wiem kto miał być adresatem tego maila, z pewnością nie ja" - stwierdził.
Kolejne maile
W poniedziałek w internecie opublikowane kolejne maile, mające pochodzić ze skrzynki Dworczyka. W wiadomości z 24 stycznia 2021 r. szef KPRM, który jest także pełnomocnikiem rządu ds. Narodowego Programu Szczepień, miał pisać do Skórzyńskiego w sprawie trzyakapitowej informacji o szczepieniach na COVID-19 dla seniorów.
"Apelujemy do seniorów, którzy chcą zapisać się na szczepienia, aby pozostali w domach. Wszystkie szczepionki, które dostarczą nam producenci do końca marca - dla ponad 3 mln osób - zostały rozdysponowane" - czytamy w mailu, który miał zostać wysłany przez Dworczyka do Skórzyńskiego.
Krzysztof Skórzyński miał zaproponować zmianę brzmienia kolejnego akapitu, proponowanego przez Dworczyka. Ostatnią część proponowanego komunikatu, dotyczącą wynegocjowanej przez KE umowy w sprawie pozyskiwania szczepionek na COVID-19 miał opatrzyć komentarzem: "to już jest wiadome i nie wiem, czy warto jeszcze to powtarzać".