W rozmowie z „Newsweekiem” ojciec Andrzeja Dudy bronił deklaracji anty-LGBT, przyjętej przez sejmik małopolski w kwietniu 2019 r., oceniając, że Prawo i Sprawiedliwość nie dyskryminuje osób LGBT. - Przypominam, że historycznie to nie my mieliśmy problemy z dyskryminacją osób homoseksualnych, tylko Zachód. W polskim prawie nigdy nie było penalizacji homoseksualizmu, a w USA czy Niemczech była. My nie mamy powodów, żeby się wstydzić z powodu mordowania homoseksualistów, to hitlerowskie Niemcy zamykały ich w obozach koncentracyjnych. Ale cały czas wmawia się nam, że to my jesteśmy przeciwko osobom LGBT, małpując elaboraty zachodniej lewicy neomarksistowskiej - mówił.