Chodzi o najnowsze rosyjskie zestawy walki radioelektronicznej typu Samarkand. Informacja o sposobach działania oraz ewentualnych celach tej broni jest całkowicie utajniona. Rosyjski resort obrony zazwyczaj lubi pochwalić się wynalazkami i „supernowoczesnymi rakietami".
Tym razem nie pokazano żadnego nagrania, nie upubliczniono nawet zdjęć tych systemów. O tym, że miały zostać rozmieszczone w obwodzie kaliningradzkim i na Białorusi, rosyjskie media dowiedziały się z portalu publikującego informacje o wszelkich przetargach państwowych. Rosyjskie Ministerstwo Obrony poszukuje wykonawców, którzy dokonają na istniejących już systemach montażu odpowiednich „urządzeń do łączności" z centralą resortu. Wszystkie prace mają zostać zakończone do 10 listopada przyszłego roku.