Aktualizacja: 27.04.2021 06:09 Publikacja: 26.04.2021 18:59
Foto: AdobeStock
– Przemysł zbrojeniowy jest niebezpieczny, zdarzają się incydenty. (...) Ale sześć eksplozji w ciągu dwóch lat (właściwie roku i dwóch miesięcy – przyp. red.) to już zbyt podejrzane – powiedział były bułgarski minister obrony Todor Tagarew.
Siedem lat temu wyleciał w powietrze czeski skład amunicji we Vrbeticach. Teraz okazało się, że eksplodowała tam amunicja zakupiona przez bułgarskiego handlarza bronią Emiliana Gebrewa, przeznaczona dla armii ukraińskiej. Czeski premier Andrej Babiš poinformował, że była ona już opłacona. Wicepremier Jan Hamáček powiedział, że do eksplozji miało dojść w trakcie transportu pocisków, na terenie Bułgarii. Eksperci w to nie uwierzyli i zaczęli się przyglądać Bułgarii.
Święta Wielkanocne to jeden z nielicznych momentów w roku, kiedy polityka zwalnia. Sztaby wyborcze zamierają, a...
Niejasna przyszłość badań proweniencyjnych próbujących odtworzyć losy zaginionych w czasie wojny w Polsce artefa...
W odpowiedzi na petycję, która wpłynęła do Sejmu, Ministerstwo Cyfryzacji zapowiedziało zmianę nazwy Kwalifikowa...
„W ostatnich dniach odbyły się trzy debaty prezydenckie. Który kandydat Pani/Pana zdaniem skorzystał na nich naj...
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Poseł PiS Marcin Warchoł opublikował na platformie X zdjęcie imigrantów stojących na przystanku autobusowym w Na...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas