Białoruska telewizja rządowa ONT przedstawiła w niedzielę wieczorem szczegóły przygotowywanego zamachu na urzędującego od 1994 roku Aleksandra Łukaszenkę.
– Jestem winny udziału w spisku – pokazano krótką wypowiedź Aleksandra Feduty, politologa i literaturoznawcy, a niegdyś pierwszego rzecznika Łukaszenki. W wyniku wspólnej operacji białoruskiego KGB i rosyjskiej FSB za kratami znalazły się niedawno cztery osoby, grozi im kilkanaście lat łagrów. Dyktator oznajmił w niedzielę, że zatrzymani zostali sprowokowani przez generała białoruskiej armii, udającego przeciwnika reżimu. – Był naszym agentem, dobrze się spisał – mówił Łukaszenko w wyemitowanym materiale.