Ambasador Iranu: Polska niszczy 500 lat przyjaźni

Ulegacie wpływom bliskowschodniej polityki Trumpa – uważa Masud Edrisi Kermanszahi, ambasador Iranu w Polsce.

Aktualizacja: 17.01.2019 10:51 Publikacja: 16.01.2019 17:34

Ambasador Iranu: Polska niszczy 500 lat przyjaźni

Foto: PAP

"Rzeczpospolita": 13–14 lutego w Warszawie ma się odbyć konferencja poświęcona Bliskiemu Wschodowi. Iran uznał ją za antyirańską. Uważa teraz Polskę za swojego wroga?

Masud Edrisi Kermanszahi, ambasador Iranu w Polsce: Tematy konferencji wspólnie przedstawili zaproszonym szefowie dyplomacji Polski oraz USA: Jemen, Syria, postępowanie Iranu w regionie czy kwestia irańskich pocisków balistycznych. Ten zestaw dowodzi, że konferencja jest wymierzona w Iran. Zanim o spotkaniu powiedziała Polska, ogłosił je amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo w czasie swojej podróży po arabskich krajach Bliskiego Wschodu. Zdefiniował cel tej konferencji: zmiana postępowania Iranu, które określił jako rujnujące dla regionu. My nie uważamy Polski za swojego wroga, ale twierdzimy, że znalazła się pod wpływem atmosfery wokół Iranu kształtowanej przez USA. Polska jest pod wpływem bliskowschodniej polityki Białego Domu. Decyzję o goszczeniu tej konferencji w Warszawie i uczestnictwie w jej organizacji uważamy za błędną i nie do zaakceptowania.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Polityka
Donald Trump beszta Ukrainę. Wołodymyr Zełenski zapowiada „bardzo ważne spotkania”
Polityka
Węgry. Marcin Romanowski szefem nowego instytutu. Zajmie się „faszyzmem rządu w Warszawie”
Polityka
Szef Pentagonu groził wysokim rangą wojskowym? „Podłączę do wykrywacza kłamstw”
Polityka
Szwedzka ustawa o donoszeniu na nielegalnych imigrantów. „Grozi potrącenie z pensji”
Polityka
Bractwo Muzułmańskie i „zamęt w świecie islamu”. Zakazane w kolejnym państwie