Jedynym elementem obecnej Koalicji Europejskiej, który może zawalczyć o ten elektorat jest PSL z prezesem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Jednak ludowcy prowadzą na tym polu starcie nie tylko z PiS, ale muszą zabiegać też o głosy w ramach wspólnych list Koalicji.
PiS bardzo dobrze zdaje sobie sprawę z wysokiej stawki tej rozgrywki. - Opozycja nie po raz pierwszy pokazuje, że kpi z potrzeb ludzi. Tak też się dzieje tym razem w odniesieniu do rolników - powiedziała w poniedziałek Beata Mazurek, rzecznik PiS. To kontynuacja dyskusji po sobotniej konwencji PiS w Kadzidle, gdzie prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział m.in. program wsparcia dla wsi z dopłatami dla rolników hodujących krowy czy tuczniki. Niektórzy politycy opozycji nazywali pomysł programem “Krowa Plus”. A Sławomir Broniarz stwierdził, że nauczyciele przegrali ze świniami i krowami. U nowych beneficjentów 500+ i obdarowanych przez PiS emerytów mogło powstać wrażenie, że prezes ZNP zestawia ich ze zwierzętami. Jednak Koalicja szybko uzgodniła wspólne przesłanie wobec propozycji PiS, a liderzy - Grzegorz Schetyna i Władysław Kosiniak-Kamysz mówili w niedzielę w zdecydowanie innym tonie niż Broniarz.