Poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek przekonuje, że jego ugrupowanie przycisnęło przed głosowaniem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i zażądało 75 tys. mieszkań dla młodych ludzi.
- Można obsobaczać Lewicę, że siedzieliśmy przy jednym stole z PiS-em. Ale co za to zrobiła Platforma Obywatelska lub PSL ws. KPO i pieniędzy unijnych dla Polek i Polaków? Nic - mówił w rozmowie z Polsat News.
- Jeśli partia ciągle mówi, że „musimy” albo „trzeba” to kończy się na tym, że w kluczowych momentach nie ma zdania i wstrzymuje się od głosu. W polityce liczy się sprawczość, nawet kosztem ryzyka - dodał Śmiszek.
Jego zdaniem Platforma Obywatelska na złość rządzącym nie chciała pieniędzy na szpitale powiatowe czy upadające gałęzie gospodarki.