Kanclerz Kurz wyjaśnił, że Austriacka Partia Wolności (FPOe), która od grudnia 2017 r. jest koalicyjnym partnerem jego Austriackiej Partii Ludowej (OeVP), niweczy jego plany przeprowadzenia reform.
Kanclerz oświadczył też, że nie jest możliwe zawarcie koalicji z Socjaldemokratyczną Partią Austrii (SPOe), która była druga w ostatnich wyborach parlamentarnych, ponieważ nie pozwoliłoby to jego gabinetowi na prowadzenie polityki ograniczania wydatków i redukcji podatków.
Prezydent Austrii Alexander Van der Bellen oświadczył, że rozmawiał z kanclerzem Kuezem i że decyzja o przedterminowych wyborach "była konieczna".
- Miarka się przebrała - oświadczył Kurz. Nawet, jeśli potajemne nagrywanie jest "godne pogardy", to treść nagrania „jest jaka jest” – przyznał szef austriackiego rządu.
Po opublikowaniu tego nagrania Heinz-Christian Strache podał się do dymisji. Jego rezygnacja została przyjęta.