W wyborach do Europarlamentu Beata Szydło zdobyła rekordową w skali kraju liczbę głosów.
W okręgu małopolsko-świętokrzyskim, gdzie startowała, zagłosowało na nią 524 951 osób.
Ten niewątpliwy sukces spowodował, że wśród posłów Prawa i Sprawiedliwości coraz częściej słychać opinie, że to Beata Szydło powinna być kandydatką tej partii w wyborach prezydenckich.
Jak mówi cytowany przez "Super Express" poseł PiS Marek Ast, dziś kandydatem partii Jarosława Kaczyńskiego na prezydenta jest Andrzej Duda, ale nie jest wykluczone, że po zakończeniu drugiej kadencji partia wystawi Szydło jako kandydatkę na to stanowisko.
- Po upływie kadencji europarlamentarnej Beaty Szydło to byłaby niezła kandydatura. Z pewnością będzie brana pod uwagę - zapewnia Ast.