Kancelaria Sejmu ujawniła oświadczenie majątkowe Tuska

Kancelaria Sejmu opublikowała oświadczenie majątkowe premiera Donalda Tuska. Jak najszybszego ujawnienia dokumentu domagała się opozycja.

Publikacja: 23.05.2014 19:25

Donald Tusk

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Marcin Pieńkowski

W porównaniu z posłami z dalszych ław PO takimi jak Mirosław Koźlakiewicz, Cezary Kucharski czy Andrzej Gut-Mostowy, których majątki szacowane są na

dziesiątki

milionów złotych, Donald Tusk nie dysponuje wielkimi bogactwami.

Cały, ujawniony w oświadczeniu majątkowym, dobytek szefa PO wynosi ok. 1,1 mln złotych. W jego skład wchodzi m.in. 152 tys. zł i 2400 dolarów oszczędności oraz samochód toyota auris z 2007 r. Premier posiada także kilka nieruchomości - dwa mieszkania o powierzchni 64,5 m2 i 40 m2 oraz zabudowaną działkę letniskową.

Z analizy oświadczenia majątkowego Tuska wynika także, że wspomógł on swojego syna Michała w zakupie mieszkania. W miejscu, gdzie posłowie muszą ujawnić swoje zobowiązania premier wpisał kredyt hipoteczny w wysokości 450 tys. zł, który zaciągnął wspólnie z żoną, synem i synową w Polbanku. "Kredyt został zaciągnięty na zakup mieszkania, którego wyłącznymi właścicielami są syn i synowa" - czytamy w oświadczeniu Tuska.

W 2013 roku szef PO zarobił ok. 244 tys. złotych, a jego głównym źródłem dochodu były wynagrodzenie z tytułu pełnienia funkcji Prezesa Rady Ministrów oraz dieta poselska. Oprócz tego premier osiągnął dochód z tytułu najmu. W tym roku Tusk wpisał do swojego oświadczenia także zarobki żony Małgorzaty, w wysokości 100 tys. zł, które otrzymała ze sprzedaży swojej książki.

Z oświadczenia majątkowego Tuska możemy się jeszcze dowiedzieć, że nie ma on żadnych papierów wartościowych, domu, akcji czy udziałów w jakichkolwiek spółkach. Nie prowadzi też działalności gospodarczej.

Szybszego ujawnienia oświadczenia majątkowego premiera przez Kancelarię Sejmu domagała się opozycja, zwłaszcza Prawo i Sprawiedliwość. - Dlaczego na sejmowej stronie Donalda Tuska nie ma jego oświadczenia majątkowego. Co w nim jest? Jakieś pożyczki z zagranicy? - pytał poseł PiS Adam Hofman. - Co Donald Tusk ma w tym oświadczeniu majątkowym? Być może je złożył, ale ja chcę je zobaczyć - dodawał w TVN 24.

– Nie moja wina, że moje nazwisko jest na T - odpowiadał mu premier.