19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 05.07.2019 08:50 Publikacja: 04.07.2019 19:06
Marek Biernacki i Marek Sawicki. Czy będą kolejne transfery?
Foto: PAP
Podczas gdy PO zaprezentowała swój program dotyczących spraw zagranicznych, PSL przyciąga centrum. Stronnictwo wzmocniło się o byłych polityków, którzy zostali usunięci z Platformy po głosowaniu ws. projektu „Ratujmy kobiety". Przed opozycją kluczowe dni i godziny zakulisowych rozmów i decyzji. 6 lipca, w sobotę, ludowcy podejmą decyzją o formacie startu na posiedzeniu Rady Naczelnej.
O przejściu Marka Biernackiego i Jacka Tomczaka do projektu budowanego przez PSL mówiło się od wielu tygodni. Zmaterializowało się to w czwartek po południu, kilka godzin po tym, jak najważniejsi politycy PO – w tym prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski – wzięli udział w prezentacji programu dotyczącego polityki zagranicznej. Do nowego klubu PSL–Koalicja Polska dołączył też Radosław Lubczyk, wcześniej poseł Nowoczesnej, który nie zdecydował się dołączyć do wspólnego klubu PO i Nowoczesnej, który powstał pod koniec maja. W ostatniej chwili na przejście nie zdecydowała się Joanna Fabisiak, która podobnie jak Biernacki i Tomczak została wykluczona z partii po głosowaniu ws. aborcji, w styczniu 2018 roku. To przejście ma pokazać, że Kosiniak-Kamysz realnie przyciąga centrum. I buduje nowy projekt polityczny.
Zdaniem większości Polaków były wiceminister sprawiedliwości w czasach rządów PiS, Marcin Romanowski powinien zostać sprowadzony do Polski - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Opinia24 dla RMF FM.
Najważniejszym wydarzeniem pierwszych dwóch miesięcy prezydencji będzie wizyta kolegium komisarzy. To odbędzie się już niebawem. To ważny moment, ponieważ polski rząd i Komisja Europejska wspólnie rozpoczną dyskusję dotyczącą kształtu polityki unijnej na kolejne pięć lat – mówi o polskiej prezydencji wiceministra ds. UE Magdalena Sobkowiak-Czarnecka.
„Czy Pani/Pana zdaniem możliwa jest współpraca rządu, prezydenta i opozycji w działaniach związanych z polską prezydencją w Unii Europejskiej?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Od kilku dni media spekulują, czy oprócz Sławomira Mentzena w wyborach wystartuje też inny polityk Konfederacji – Grzegorz Braun. Ten ostatni jeszcze nie zabrał głosu, jednak – jak ustaliła „Rzeczpospolita” – jego partia ma już formularz do zbiórki podpisów.
Partia Jarosława Kaczyńskiego prowadzi w najnowszym sondażu IBRiS, ale nie miałaby szans na samodzielne rządy. Podobnie koalicja 15 października, której partie mają mniej mandatów niż obecnie. Języczkiem u wagi są Konfederacja i partia Razem.
Zdaniem większości Polaków były wiceminister sprawiedliwości w czasach rządów PiS, Marcin Romanowski powinien zostać sprowadzony do Polski - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Opinia24 dla RMF FM.
Przed nami kolejne wybory. Czy i tym razem młodzi chętnie pójdą do urn i jaką decyzję podejmą. Czy głosowanie wśród młodych ludzi stało się modne? W podcaście „Szkoła na nowo” dr Jędrzej Witkowski z Centrum Edukacji Obywatelskiej, współautor podstawy programowej nowego przedmiotu edukacja obywatelska.
„Czy Pani/Pana zdaniem możliwa jest współpraca rządu, prezydenta i opozycji w działaniach związanych z polską prezydencją w Unii Europejskiej?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Można podziękować prezydentowi i PiS za patologiczne rozprzężenie struktur państwowych, a PKW i ministrowi finansów za brak determinacji w nazywaniu po imieniu „zła” – mówi Piotr Prusinowski, sędzia SN, b. prezes Izby Pracy SN.
Nie ma racjonalnych powodów, by o ważności wyborów prezydenckich nie orzekła Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN, jak to czyniła już kilkakrotnie.
Radykalna niemiecka prawica pragnie uczynić z kwestii imigracyjnej lejtmotyw kampanii wyborczej. Partie mainstreamowe wolą dyskusję na temat reanimacji gospodarki.
Lewica i prawica pójdą do wyborów prezydenckich podzielone i gotowe do wzajemnej kanibalizacji wewnątrz swoich obozów. Kto może cieszyć się z tego faktu? Ci co zawsze – Donald Tusk i Jarosław Kaczyński.
Odwiedził mnie znajomy z Australii. Poniżej fragment naszej rozmowy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas