Hongkong: policja pacyfikuje demonstrantów gazem

Tysiące zwolenników demokracji przeciwstawiło się zakazowi demonstracji i wyszło na ulice Hongkongu, mimo aresztowania przywódców protestu. Policja użyła przeciw nim gazu łzawiącego i armatek wodnych z niebieską wodą.

Aktualizacja: 31.08.2019 14:11 Publikacja: 31.08.2019 10:01

mk

Policja uzasadniła decyzję o zakazie demonstracji, powołując się na starcia, do jakich doszło w ostatnią niedzielę, a były to jedne z najpoważniejszych starć od początku protestu. Władze ostrzegły jednak ludność przed "ryzykiem poważnych zakłóceń”.

Aby obejść zakaz, demonstranci wezwali do organizowania spotkań religijnych, które nie wymagają zezwoleń. Dzięki temu, wczesnym popołudniem kilka tysięcy osób zgromadziło się na stadionie w dzielnicy Wanchai.

Spodziewając się kolejnych starć, policja zbudowała zasieki wokół budynków Biura Łącznikowego. W okolicy rozmieszczono także armatki wodne. Użyto ich przed parlamentem miejskim, gdzie zebrały się tysiące ludzi. Protestujący, w większości noszący czarne koszulki, przełamali bariery ochronne i obrzucili funkcjonariuszy kamieniami.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Ukraina łączy Tuska i Macrona
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Sejmowa partia zmieniła nazwę. „Czas na powrót do korzeni”
Polityka
Stanisław Tyszka: Obecny rząd to polityka pełnej kontynuacji i teatr wojny
Polityka
Polscy żołnierze na Ukrainie? Jednoznaczna deklaracja Radosława Sikorskiego
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Nie będzie kredytu 0 proc. Chaos w polityce mieszkaniowej się pogłębia