Protest odbędzie się 7 maja w Warszawie pod hasłem "Jesteśmy i będziemy w Europie". Wezmą w nim udział wszystkie ugrupowania opozycyjne, które nie zgadzają się z polityką obozu władzy.
Organizatorem protestu jest Komitet Obrony Demokracji, a udział w nim zapowiedziała Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Polskie Stronnictwo Ludowe, a także Barbara Nowacka, reprezentująca Inicjatywę Polską, stowarzyszenie samorządowców, aktywistów i działaczy społecznych o poglądach lewicowych i proeuropejskich. Udziału w marszu odmówił tylko ruch Kukiz’15.
Na stronie PO można przeczytać uzasadnienie zorganizowania "Błękitnego marszu", który odbędzie się "w obronie miejsca Polski w Europie. W proteście przeciw łamaniu konstytucji i standardów demokratycznego państwa. W imieniu Polski obywatelskiej - spotkajmy się wszyscy 7 maja o 13.00 przed Trybunałem Konstytucyjnym w Warszawie na Błękitnym Marszu pod hasłem:Jesteśmy i będziemy w Europie!".
"Rzeczpospolita" dotarła do wiadomości rozsyłanej w piątek do działaczy Platformy Obywatelskiej: "Szanowni Państwo, członkowie i sympatycy PO, kompletujemy listę osób na ogólnopolski Marsz przed Trybunałem Konstytucyjnym w Warszawie w dniu 7 maja".
Dalej czytamy: "Każda osoba funkcyjna decyzją władz partii (poseł, senator, radny, burmistrz, wójt, prezydent, pracownik biura) ma obowiązek jechać lub zapewnić osobę, która ją zastąpi. Koszt przejazdu pokrywa Platforma. Na Państwa potwierdzenia SMS z nazwiskami, oczekuję do jutra do godz. 12.00 (do soboty 30.04. – red.). Mile widziani są Wasi przyjaciele, rodzina, znajomi - proszę tylko o podanie ich imion i nazwisk".