Aktualizacja: 16.03.2017 08:40 Publikacja: 15.03.2017 19:08
Lider PO, Grzegorz Schetyna na sejmowym korytarzu
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Wniosek ma być złożony w piątek. Lider PO zapowiada co prawda, że jest „naturalnym i głównym kandydatem" swojej partii na nowego premiera, ale nieoficjalnie wiadomo, że występowanie w tej roli całkiem mu się politycznie nie opłaca. – On jest szefem klubu i szefem partii – mówi „Rzeczpospolitej" jeden z posłów PO. – A wiadomo przecież, że wniosek upadnie – arytmetyka jest nieubłagana. Po co się narażać na przegraną?
Zdaniem naszego rozmówcy z PO najważniejsza będzie sama debata polityczna, w której Schetyna zabierze głos jako szef klubu, prezentując wniosek. Szkopuł w tym, że jak się dowiadujemy, do tej pory nie zapadła ostateczna decyzja, czyje nazwisko się w nim znajdzie jako propozycja PO na szefa Rady Ministrów. Sam Grzegorz Schetyna przyznaje, że jest „parę scenariuszy i parę propozycji", ale nie chce zdradzić, z kim toczą się rozmowy.
Sytuacja, gdy przywódca innego państwa, które – według Polaków – powinno nam okazywać więcej wdzięczności, wyróżnia jednego kandydata a krytykuje drugiego, może się wyborcom nie podobać – mówił w podcaście „Rzecz w tym” Artur Bartkiewicz, publicysta „Rzeczpospolitej”.
Europoseł Konfederacji Grzegorz Braun ogłosił start w wyborach prezydenckich 2025, choć wcześniej kandydatem partii został prezes Nowej Nadziei Sławomir Mentzen. Teraz liderzy Konfederacji zareagowali na decyzję Brauna. - Strata takiego lidera jak Grzegorz Braun jest istotnym faktem politycznym - powiedział Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu, prezes Ruchu Narodowego. - Rozstajemy się - mówił Mentzen.
Wołodymyr Zełenski podczas wizyty w Polsce spotkał się z Rafałem Trzaskowskim i skrytykował Karola Nawrockiego. Czy prezydent Ukrainy wplątał się w kampanię prezydencką w Polsce? Politycy PiS mówią, że „nie ma miejsca dla Ukrainy w UE”.
– Ten rząd może i ładnie się uśmiecha, ale żadnych poważnych zmian nie przeprowadzi – ocenił Adrian Zandberg, kandydat partii Razem na prezydenta, ostrzegając, że „nad Polską zbierają się chmury”.
- Każdy polityk czasami powie o jedno słowo za dużo - powiedział europoseł PiS Michał Dworczyk, w rozmowie z RMF FM krytykując jako „absolutnie niepotrzebną” wypowiedź prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o kandydacie na prezydenta Karolu Nawrockim.
Dobry program księgowy to podstawa funkcjonowania biura rachunkowego. Jego podstawowym zadaniem jej ułatwienie i przyspieszenie pracy księgowych. Dzięki temu, że program wykonuje podstawowe, powtarzalne zadania, profesjonaliści mogą się skupić na bardziej skomplikowanych zadaniach, lub zaoferować swoje usługi większej liczbie klientów.
Sytuacja, gdy przywódca innego państwa, które – według Polaków – powinno nam okazywać więcej wdzięczności, wyróżnia jednego kandydata a krytykuje drugiego, może się wyborcom nie podobać – mówił w podcaście „Rzecz w tym” Artur Bartkiewicz, publicysta „Rzeczpospolitej”.
Europoseł Konfederacji Grzegorz Braun ogłosił start w wyborach prezydenckich 2025, choć wcześniej kandydatem partii został prezes Nowej Nadziei Sławomir Mentzen. Teraz liderzy Konfederacji zareagowali na decyzję Brauna. - Strata takiego lidera jak Grzegorz Braun jest istotnym faktem politycznym - powiedział Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu, prezes Ruchu Narodowego. - Rozstajemy się - mówił Mentzen.
Na finiszu są prowadzone na Politechnice Warszawskiej prace związane z budową komputera kwantowego. Maszyna ta będzie wykorzystywana przez Wojska Obrony Cyberprzestrzeni, a w przyszłości może pomóc w łamaniu szyfrów.
– Ten rząd może i ładnie się uśmiecha, ale żadnych poważnych zmian nie przeprowadzi – ocenił Adrian Zandberg, kandydat partii Razem na prezydenta, ostrzegając, że „nad Polską zbierają się chmury”.
Trwają sejmowe prace nad tzw. ustawą incydentalną Szymona Hołowni. Partie chcą zmian. PSL proponuje, żeby o ważność wyborów prezydenckich stwierdzało 15 sędziów najstarszych stażem w Sądzie Najwyższym. Konfederacja chce, aby o wyborach rozstrzygał cały SN wraz z kwestionowaną Izbą Kontroli Nadzwyczajnej.
- Każdy polityk czasami powie o jedno słowo za dużo - powiedział europoseł PiS Michał Dworczyk, w rozmowie z RMF FM krytykując jako „absolutnie niepotrzebną” wypowiedź prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o kandydacie na prezydenta Karolu Nawrockim.
Znak dywizji SS, motto Hitlerjugend czy trójramienna swastyka – m.in. takich znaków, jak ustaliła „Rzeczpospolita”, dopatrzyło się Stowarzyszenie Nigdy Więcej na szalikach kibiców biorących udział w pielgrzymce z Nawrockim. – To brudna kampania – odpowiada sztab kandydata.
Administracja prezydenta Joe Bidena na kilka dni przed opuszczeniem urzędu zablokowała następcom możliwość złagodzenie kluczowych sankcji wobec Rosji. W tym celu posłużyła się ustawą z 2017 r.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas