Rzeczpospolita: Prezydent chce referendum w sprawie zmian konstytucji. Czy są one potrzebne?
dr hab. Aleksander Hall: W samym fakcie, że pojawiają się koncepcje, aby konstytucję zmienić, nie byłoby nic złego. Ale dzieje się to w szczególnej sytuacji, kiedy niemal zaraz po przejęciu władzy przez PiS zaczęło się jej łamanie. Czasami ostentacyjne, jak w przypadku wprowadzenia dublerów do Trybunału Konstytucyjnego, niepublikowania jego wyroków, a czasami jest to obchodzenie konstytucji. Dzieje się to, gdy Polska pod rządami PiS zmierza w kierunku autorytaryzmu. Człowiek, który ma w tym walny udział, czyli prezydent Andrzej Duda, jest moim zdaniem ostatnią osobą, która mogłaby proponować zmiany w konstytucji. Naprzód trzeba szanować tę obowiązującą, czego prezydent nie czyni. Obowiązkiem jest obrona praworządności i obowiązującej konstytucji. Jeżeli zostaną przywrócone mechanizmy konstytucyjne, to wtedy oczywiście można rozpocząć debatę. Na pewno jednak nie w tej chwili i nie inicjowaną przez ludzi o złych intencjach, które są oczywiste dla wszystkich, którzy mają otwarte oczy.