Nastolatki w radiowozie. Komendant Stołeczny Policji podjął decyzję w sprawie funkcjonariusza

Rzecznik KSP poinformował, że dowódca patrolu, który wioząc nastolatki rozbił radiowóz, został zawieszony w czynnościach służbowych. Sprawa dotyczy ubiegłotygodniowego zdarzeniem w Dawidach Bankowych.

Publikacja: 10.01.2023 10:05

Nastolatki w radiowozie. Komendant Stołeczny Policji podjął decyzję w sprawie funkcjonariusza

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski

W ubiegłym tygodniu w Dawidach Bankowych doszło do wypadku radiowozu. Po zdarzeniu wyszło na jaw, że w środku razem z funkcjonariuszami jechały dwie nastolatki - w wieku 17 oraz 19 lat. Młodsza została ranna i trafiła do szpitala.

W sprawie pojawiło się mnóstwo pytań – od tego co dziewczyny robiły w radiowozie, w jakim celu policjanci je zabrali, aż po zachowanie funkcjonariuszy po wypadku.

Czytaj więcej

Tajemnicza podróż radiowozem. „Obecność nastolatek nie ma żadnego logicznego wytłumaczenia”

 Nadkom. Sylwester Marczak, rzecznik KSP poinformował Onet, że w poniedziałek Komendant Stołeczny Policji zdecydował o zawieszeniu dowódcy patrolu.

- Analiza zgromadzonego materiału została przedstawiona komendantowi stołecznemu Policji, który wczoraj podjął decyzję o przejęciu postępowania dyscyplinarnego - powiedział Marczak.

Wcześniej rzecznik rzecznik KSP mówił, że prośba wejścia do radiowozu wyszła od nastolatek. Podkreślił jednocześnie, że "informacja ta nie ma dla nas większego znaczenia, gdyż tak jak od początku podkreślamy, nie było żadnych podstaw do tego, by osoby znalazły się w radiowozie".

Policja
Rząd chce walczyć z piratami na drogach. Czy zaostrzenie przepisów coś zmieni?
Policja
KGP bada wypadek na ćwiczeniach w tłumieniu zamieszek
Policja
Pospieszyli się z zarzutami dla Szymczyka za granatnik?
Policja
Policjant szybciej awansuje. Rząd chce uatrakcyjnić służbę?
Policja
Zablokowany prom w Świnoujściu. Na pokładzie pojawił się mężczyzna z nożem