27 czerwca ubiegłego roku w Kościelisku doszło do wydarzenia, które wstrząsnęło Podhalem. Funkcjonariusze patrolowali teren ośrodka biatlonowego w Kirach, na którym dochodziło do kradzieży paliwa z maszyn budowlanych, wykorzystywanych do budowy tras biegowych. Podczas pościgu za domniemanymi sprawcami policyjna kula trafiła w głowę i zabiła 28-latka, który pozostawił narzeczoną w zaawansowanej ciąży. Sprawa od początku przedstawiana była jako wypadek, a prokuratura prowadzi śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Z ustaleń „Rzeczpospolitej" wynika, że za przeczący tej tezie można uznać jeden z istotnych dowodów.