Aktualizacja: 14.08.2019 13:11 Publikacja: 16.08.2019 18:00
Większość żołnierzy sowieckich nie wiedziała nawet, o co walczy, znalazła się na wojnie z przymusu. Nie mieli ani wiary, ani nadziei, tylko rozkaz
Foto: Getty Images, John Downing
Haszyszem odurzali się powszechnie sowieccy żołnierze walczący w Afganistanie. Inwazja ZSRS na Afganistan rozpoczęła się w nocy z 24 na 25 grudnia 1979 roku, gdy stutysięczna armia sowiecka przekroczyła granicę kraju. Trwała prawie dziesięć lat, do 15 lutego 1989 roku, nabierając w międzyczasie charakteru regularnej wojny. Rosjanie wkroczyli do Afganistanu, by wesprzeć tamtejszy komunistyczny rząd w walce z coraz liczniejszymi siłami partyzantów, zwanych mudżahedinami.
Sowiecka okupacja Afganistanu przez 40 Armię Sowiecką pokazała wiele problemów tej armii. Po pierwsze – fatalne warunki życia żołnierzy. Brakowało budynków w afgańskich garnizonach, żołnierze bardzo często musieli przebywać w nieogrzewanych namiotach.
Głośne „Imperium mrówek” Bernarda Werbera doczekało się wersji komputerowej!
100 lat po Noblu za powieść „Chłopi” zainteresowanie utworem nie słabnie.
Sean Carroll zamierza przedstawić kluczowe działy fizyki i pozyskać dla niej „czytelników bez przygotowania”. Czy mu się to udaje?
Horrorowa logika staje w „Nieumarłych” na głowie, kiedy martwi wracają do żywych. Grozę zastępuje w nich bowiem żałoba.
Mieszkańcy Europy z jednej strony nadal wierzą, że transformacja energetyczna zabezpieczy dobrobyt następnych pokoleń. Z drugiej jednak strony obawiają się, że koszty ochrony klimatu dotkną ich finansowo. Z badania klimatycznego zleconego przez Fundację E.ON wynika, że Europejczycy popierają transformację, ale oczekują od rządów swoich państw konkretnego planu i większego zdecydowania w działaniu.
„Substancja” daje do myślenia, jak każda okrutna baśń.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy z 17 na 18 listopada rosyjska obrona przeciwlotnicza strącała drony lecące w stronę Moskwy.
Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell poinformował, że Stany Zjednoczone potwierdziły zgodę na użycie swojej broni do ataków Ukrainy na cele w Rosji. Matthew Miller, rzecznik Departamentu Stanu USA, odmówił komentarza.
Żadna „cudowna broń”, o którą modli się Zełenski i jego słudzy, nie jest w stanie wpłynąć na przebieg specjalnej operacji wojskowej - oświadczyła rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa, używając jedynej uznawanej w Rosji za legalną nazwy inwazji na Ukrainę, komentując decyzję USA o użyciu przez Kijów broni dalekiego zasięgu.
Istota obrony Ukrainy przed Moskwą to walka o jej związki z Zachodem. Równie ważne zarówno dziś, jak i po zawieszeniu broni.
Fabian Hinz, analityk z Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych (IISS), think tanku zajmującego się globalnym bezpieczeństwem, na podstawie analizy zdjęć satelitarnych wykonanych przez Maxar Technologies wyciągnął wnioski co do planów Rosji.
Kijów nie informuje, jaki obecnie jest zakres jego swobody w doborze celów. Gdyby był pełny, jednym z pierwszych zniszczonych obiektów zostałby bez wątpienia Most Krymski. Wraz z uruchamianiem kolejnych odcinków linii kolejowej z okupowanego Mariupola na zachód, utracił on część swej wartości jako droga zaopatrzeniowa rosyjskiej armii. Ale pozostała jego znaczna wartość propagandowa, symbolizująca największe osiągnięcie Władimira Putina: podbój terytorium sąsiedniego kraju.
Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un oskarżył Koreę Południową, USA i Japonię o zagrażanie regionalnemu pokojowi poprzez współpracę wojskową.
- To są rakiety, które mają zasięg do 300 km. To nie są rakiety, którymi można razić cele w Rosji, takie jak Petersburg czy Moskwa - mówił przed wylotem do Jordanii prezydent Andrzej Duda komentując
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas