Tomasz Terlikowski: Historia ks. Franciszka Blachnickiego

„Ten, który był niewolnikiem, pozostaje nim nadal, choć zajął miejsce pana. Posiada on bowiem nadal mentalność niewolnika, wcale nie został wyzwolony. Historia potwierdza, że jeżeli niewolnik stanie się panem, to stworzy straszniejszą niewolę niż ta, która była punktem wyjścia dążeń wyzwoleńczych", pisał założyciel Oazy.

Publikacja: 09.04.2021 18:00

Nie możemy mieć innego ideału naszej wolności, jak tylko ten, który wyznacza nam Chrystus – uważał k

Nie możemy mieć innego ideału naszej wolności, jak tylko ten, który wyznacza nam Chrystus – uważał ks. Blachnicki. Na zdjęciu: „Marsz dla Jezusa” w ramach XXV Światowego Dnia Młodzieży, Łódź, 2010 r.

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Droga duchowa, intelektualna i duszpasterska ks. Franciszka Blachnickiego, choć niewątpliwie głęboko zakorzeniona w polskich wyzwaniach, polskiej tradycji i polskiej szkole duchowości, była także odpowiedzią na wyzwania, jakie stawiał świat. I widać to w już cytowanych przeze mnie notatkach z początku lat 70. z dłuższej podróży po krajach zachodnich. „Kościołowi na Zachodzie zaszczepiono fałszywie irenizm – a wrogowie Kościoła walczą z nim systematycznie i perfidnie! Jeszcze jedno w tej sytuacji zrozumiałem: Kościół w Polsce znajduje się w wyjątkowo szczęśliwej sytuacji, ponieważ znajduje się w sytuacji napięcia wobec potęgi komunizmu, która liczy się z nim, traktując poważnie jako realną siłę", pisał ks. Blachnicki podczas podróży po Austrii i Niemczech Zachodnich we wrześniu 1971 roku.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem