Bijemy się w piersi i składamy oficjalne przeprosiny. Pisaliśmy o czerwonym płaszczu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, tymczasem są dwa czerwone płaszcze tej kampanii. Drugi to szefowa sztabu prezydenta Dudy Jolanta Turczynowicz-Kieryłło. Pytanie, co czerwone płaszcze mają pod czerwonym kapturkiem.
Szefowa sztabu Andrzeja Dudy nieoczekiwanie stała się gwiazdą kampanii. Do ludzi słabo interesujących się polityką dotarły informacje, że Jolanta Turczynowicz-Kieryłło kogoś w niejasnych okolicznościach pogryzła oraz jej kontrowersyjna opinia, że najwyższe stanowiska w kraju powinni sprawować mężczyźni. W ten sposób prawdopodobnie chciała dogryźć Kidawie-Błońskiej, ale niechcący ugryzła Beatę Szydło.