Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 27.05.2021 20:07 Publikacja: 28.05.2021 18:00
Foto: Shutterstock
Najsłynniejszy film dokumentalny o surfingu nosi tytuł „The Endless Summer", czyli „Niekończące się lato". Powinien jednak nazywać się „Niekończąca się zima". Lato stanowi istotny, ale nieprawdziwy element popularnej ikonografii surfingu. Dla większości surferów zarówno na północ, jak i na południe od równika liczy się tylko zima. To wtedy przychodzą wielkie sztormy, zwłaszcza w wyższych szerokościach geograficznych. One zaś generują najlepsze fale. Są oczywiście wyjątki, w tym – skoro już mowa o ikonografii – Waikiki i Malibu, ale z punktu widzenia surferów lato jest jak równikowy pas ciszy na oceanie. Niemniej istnieje pewien wyjątek, który od dawna mnie fascynował: letnia pora cyklonów w północno-wschodniej Australii. Zasadniczo jednak, kiedy wczesną wiosną 1978 roku wylatywałem z Los Angeles z deską, namiotem i stertą zaczytanych map morskich atoli Polinezji ścigałem zimę.
Polska potrzebuje poważnej debaty. I nawet jeśli z rzeczywistością geopolityczną niewiele można zrobić, to warto...
Zamiast poprzedniego, niedoskonałego ładu liberalnego mamy znamiona Ameryki pogrążonej w izolacji, a na globie z...
Niespodziewany przebieg debat przedwyborczych nie przekreśli dominacji dwóch obozów w krajowej polityce. Przybyw...
Donald Tusk: „Biorę na siebie ten brutalny komunikat – czas na odbudowę narodowej gospodarki, repolonizację pols...
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Czytając książkę Yuvala Noaha Harariego, czułem się tak, jakbym jeszcze raz słyszał ubeka, który przed laty miał...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas