Po co Tuskowi ten powrót

Pomysł z byłym premierem jako twarzą politycznego zwrotu w Polsce nie budzi w środowiskach opozycyjnych powszechnego entuzjazmu. Trudno się temu dziwić.

Aktualizacja: 26.06.2021 18:45 Publikacja: 25.06.2021 00:01

Po co Tuskowi ten powrót

Foto: REPORTER/east news, Wojciech Stróżyk

Powrót Donalda Tuska do polskiej polityki jawi się jako cokolwiek tajemniczy. Skądinąd wszyscy pamiętamy poprzednie. Wiosną 2019 r. były premier, a urzędujący wtedy szef Rady Europejskiej, podczas triumfalnej w zamyśle wizyty w Warszawie dał się przyćmić antyklerykalnemu publicyście Leszkowi Jażdżewskiemu. W czerwcu tamtego roku zdawał się nawet inicjować ruch społeczny, który rozpłynął się jednak we mgle po jednym zlocie opozycyjnych samorządowców i weteranów pierwszej Solidarności w Gdańsku. Sam Tusk zadziwił mnie wówczas natarczywymi powrotami do retoryki bez mała martyrologicznej. Nie ocaliła ona opozycji przed kolejnymi porażkami wyborczymi.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
„Lipowo: Kto zabił?”: Karta siekiery na ręku
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Plus Minus
„Cykle”: Ćwiczenia z paradoksów
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Justyna Pronobis-Szczylik: Odkrywanie sensu życia
Plus Minus
Brat esesman, matka folksdojczka i agent SB
Plus Minus
Szachy wróciły do domu