Nie taka bezmyślna strzelanina

Pochodzący z 1993 roku „Doom" był krokiem milowym w rozwoju gier wideo. Wprowadził i spopularyzował mnóstwo nowatorskich rozwiązań, od wielopoziomowych lokacji z możliwością ich tworzenia po tryby umożliwiające rywalizację w sieci. Młodszy o 27 lat „Doom Eternal" pod względem koncepcyjnym wydaje się grą archaiczną. Poza niewątpliwie fantastyczną grafiką oferuje stare jak świat pomysły, które gracze znają już na pamięć. A jednak wciąga. I to bardziej niż jakakolwiek tegoroczna gra!

Publikacja: 24.04.2020 18:00

Nie taka bezmyślna strzelanina

Foto: materiały prasowe

Scenariusz wspomina o piekielnej armii i dzielnym wojowniku stanowiącym ostatnią nadzieję ludzkości, ale tak naprawdę nie ma to większego znaczenia. W „Doom Eternal" liczy się bowiem niczym nieskrępowana walka. Krwawa i mięsista. Gracza niemal bez przerwy atakują hordy demonów, żywych trupów i potworów. Trzeba je oczywiście zabijać, najlepiej szybko i skutecznie, w sposób możliwie brutalny. Odstrzelenie przeciwnikowi łba z dubeltówki jest niewątpliwie efektowne, ale chętni wyrwą mu po prostu rękę i wystającą z niej kością przebiją bohaterowi szyję.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Plus Minus
AI nie zastąpi nauczycieli
Plus Minus
„Złotko”: Ludzie, których chciałabym zabić: wszyscy
Plus Minus
„Mistykę trzeba robić”: Nie dzieliła ich przepaść wieku
Plus Minus
„Civilization VII”: Podbijanie sąsiadów po raz siódmy
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Plus Minus
„Z przyczyn naturalnych”: Przedłużyć życie