WHO często zmieniała zdanie wobec pandemii koronawirusa

Pandemia koronawirusa obnażyła słabość Światowej Organizacji Zdrowia, której zarzuca się brak zdecydowanej reakcji w obliczu rosnącego zagrożenia epidemiologicznego oraz zbyt bliskie związki z Pekinem.

Aktualizacja: 15.05.2020 21:36 Publikacja: 15.05.2020 00:01

Pandemia wymaga licznych briefingów prasowych. Dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus (w

Pandemia wymaga licznych briefingów prasowych. Dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus (w środku) codziennie musi się mierzyć z trudnymi pytaniami

Foto: AFP

W połowie kwietnia Donald Trump zaatakował publicznie Światową Organizację Zdrowia (WHO), ogłaszając jednocześnie zawieszenie na 60–90 dni amerykańskiej składki. – Gdyby zrobiła swoją robotę i wysłała do Chin ekspertów, aby obiektywnie zbadać sytuację, epidemia mogłaby zostać zduszona w zarodku i spowodowałaby o wiele mniej ofiar – powiedział prezydent. I choć w ten sposób próbował odsunąć od siebie odpowiedzialność za zignorowanie zagrożenia epidemiologicznego w USA, to jego oskarżenia nie są zupełnie bezpodstawne.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem