Michał Szułdrzyński: Najsmutniejsza rocznica JP2

Mało chyba było tak smutnych rocznic jak ta, którą obchodziliśmy w tym tygodniu. Choć była wyjątkowa – 100 lat od narodzin Jana Pawła II, postaci o kilka klas przewyższającej naszą codzienność, ale też naszą historię. Była smutna, bo przypominała, jak bardzo brakuje go od 15 lat. I choć wciąż dla wielu osób jest wielkim autorytetem, choć na szczęście w pewnych środowiskach jego teksty wciąż są czytane i komentowane, to coraz wyraźniej widać fatalną sytuację, w jakiej znalazł się bez niego polski Kościół.

Aktualizacja: 23.05.2020 08:27 Publikacja: 22.05.2020 00:01

Michał Szułdrzyński: Najsmutniejsza rocznica JP2

Foto: Fotorzepa, Jakub Ostałowski

Dwa dni przed rocznicą miała miejsce premiera nowego dokumentu braci Sekielskich. Tym razem obyło się bez sugerowania odpowiedzialności Jana Pawła II za tolerowanie pedofilii. Ale film jest wstrząsający. Poraża bezduszny chłód instytucji kościelnych wobec dramatu osób, które w przeszłości były wykorzystywane seksualnie przez księży. To człowiek ma być drogą Kościoła, szczególnie ten skrzywdzony. Znów jednak wygrała źle rozumiana korporacyjność.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Plus Minus
Posłuchaj „Plus Minus”: Kiedyś to byli prezydenci
Plus Minus
„Historia miłosna”: Konserwatysta na lekcjach empatii
Plus Minus
„Polska na prochach”: Siatki pełne recept i leków
Plus Minus
„Ale wtopa”: Test na przyjaźnie
Plus Minus
„Thunderbolts*”: Antybohaterowie z przypadku
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem