Tomasz P. Terlikowski: Karol Nawrocki porzuca myśl Lecha Kaczyńskiego

Ze smutkiem obserwuję, że kandydat wspierany przez PiS odchodzi od geopolitycznego myślenia byłego prezydenta.

Publikacja: 28.02.2025 07:15

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Foto: PAP/Lech Muszyński

Jeśli PiS może być z czegoś dumny, to niewątpliwie z linii geopolitycznej, którą wyznaczył Lech Kaczyński. Ostrzeżenia prezydenta, jego wizja, w całości się sprawdziły. Miał on również – a w tej kwestii wierny mu był Andrzej Duda – adekwatne stanowisko w kwestii ukraińskiej. Jego zasługą było wreszcie, a PiS był długo tego znakomitym przykładem, że da się budować polską prawicę na podstawie innych zasad niż te wyznaczone przez Romana Dmowskiego i jego pisma. Oczywiście, Lech Kaczyński doceniał wkład Dmowskiego w budowanie niepodległej Rzeczpospolitej, ale jednocześnie odcinał się od wielu z jego tez, a stanowczo odrzucał nacjonalizm. „Patriotyzm nie oznacza nacjonalizmu. Nacjonalizm, a jeszcze tym bardziej szowinizm, bierze się z nienawiści, patriotyzm bierze się z miłości, z poczucia utożsamienia się ze wspólnotą, ze wspólnoty kultury, historii” – mówił choćby w Dniu Niepodległości w 2008 r.

Tylko 6 zł za pierwszy miesiąc!

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
Papież Franciszek bardziej surowy dla Trumpa niż Putina? Dyplomacja Watykanu zaskakuje
Plus Minus
Piotr Zaremba: Polska prawica ws. Ukrainy stawia na polityczny realizm. Ku uciesze Rosji
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Tusk, Duda i Kaczyński w końcu mówią jednym głosem. Niestety błędnie
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Ameryka może się rozpaść
Plus Minus
Kataryna: Na walce o praworządność najbardziej skorzystają bandyci
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”