Aktualizacja: 08.05.2025 16:43 Publikacja: 24.01.2025 11:00
David Lynch i Marek Żydowicz na festiwalu w Toruniu
Foto: Camerimage
Ten szalony amerykański artysta, który dzięki „Miasteczku Twin Peaks” zrewolucjonizował świat seriali, polubił grupę marzycieli, którzy uwierzyli, że w niewielkim Toruniu, a potem w „robotniczej” Łodzi, mogą zrobić światowej klasy filmowy festiwal. Kibicował im, gdy musieli przenieść się do Bydgoszczy i gdy po latach wrócili do rodzinnego Torunia.
– A co w tym dziwnego? – powiedział mi kiedyś David Lynch. – Polska jest wspaniałym krajem, ja spotkałem ludzi, których pokochałem. Wyczuwam w nich ogromną pasję. Oni odwiedzają mnie w Los Angeles, ja ich odwiedzam w Polsce. To naturalne.
Karol Nawrocki: „Zło trzeba zwyciężać dobrem. Dlatego wczoraj podjąłem decyzję wspólnie ze swoją żoną, aby miesz...
„Przyszłość” Naomi Alderman jest dobrze napisana, lecz słabo pomyślana. Tym samym wkracza w obszar naiwności. Bo...
W „Pilo and the Holobook” gracze wcielają się w kosmicznego lisa odkrywcę.
Jesteśmy zbudowani z tego samego „materiału”, a jednak starzejemy się inaczej.
Oglądam raczej starsze filmy. Ostatnio puściłam córkom film „Good bye, Lenin!” i zrobił na mnie większe wrażenie...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas