AGNIESZKA GRAFF: W żelaznym uścisku
Polska jest krajem, w którym przyjaźń między państwem a Kościołem jest czymś w rodzaju żelaznego uścisku. Konsekwentnie zaciera się granica między prawem stanowionym a prawem naturalnym. Widać to w orzeczeniach Trybunału Konstytucyjnego, w rozmaitych wyrokach, a także w polskiej konstytucji. Kościołowi katolickiemu przyznaje się rozmaite zobowiązania, które w państwie świeckim powinny być realizowane przez aparat państwowy. Chodzi tu głównie o funkcje opiekuńcze. Ponadto mamy do czynienia z nauczaniem religii w szkole publicznej, co nie powinno mieć miejsca. A u nas katecheci finansowani z pieniędzy podatników pozostają całkowicie poza kontrolą świeckich władz edukacyjnych. Mamy w Polsce także cenzurę, która chroni uczucia religijne.