„Alicja. Bożena. Ja”: Przykra lektura

Książka „Alicja. Bożena. Ja” Jerzego Żurka to dowód złego smaku tak autora, jak i wydawcy.

Publikacja: 08.11.2024 16:36

„Alicja. Bożena. Ja”, Jerzy Żurek, wyd. Lira

„Alicja. Bożena. Ja”, Jerzy Żurek, wyd. Lira

Foto: mat.pras.

Podtytuł: „Siostry Wahl i bohema PRL-u” sugeruje opowieść o znanych swego czasu artystkach bliźniaczkach na tle otaczającego je środowiska („kolorowe, egzotyczne motyle, otoczone uwielbieniem wróbelków i nienawiścią srok i kruków”), ale czytelnik dostaje jedynie „pudełkowe” sensacje. Autor, przez 20 lat partner Alicji, daje czytelnikom wgląd w prywatne życie sióstr Wahl, wierząc, że nie dotyczą go dobre obyczaje dyskrecji, a czasem milczenia wobec nieobecnych. Napisał książkę po kilkunastu latach od rozwodu z Alicją (już jej więcej nie widział), która zmarła cztery lata temu.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Plus Minus
Kompas Młodej Sztuki 2024: Najlepsi artyści XIV edycji
Plus Minus
„Na czworakach”: Zatroskany narcyzm
Plus Minus
„Ciapki”: Gnaty, ciapki i kostki
Plus Minus
„Rys”: Słowa, które mają swój ciężar
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10