Aktualizacja: 01.03.2025 03:11 Publikacja: 31.10.2024 16:33
„Epidemia samotności”, Agnieszka Łopatowska, Monika Szubrycht, wyd. Filia
Foto: mat.pras.
Samotność stała się dziś jednym z głównych problemów. Żyjąc szybko, w stresie, pogrążeni w mediach społecznościowych, łatwo możemy się zagubić. Doświadczenia związane z izolacją społeczną spowodowaną pandemią pogłębiły to zjawisko, ale jednocześnie zwróciły uwagę na to zagrożenie.
Samotność jest trudna do zdefiniowania, bez względu na płeć, wiek czy status. Niezależnie, czy jesteśmy otoczeni ludźmi, mamy rodzinę, przyjaciół, możemy czuć się osamotnieni. – Czy tego chcemy, czy nie, samotność to część naszego życia – podkreślają dziennikarki Agnieszka Łopatowska i Monika Szubrycht w książce „Epidemia samotności. Jak budować trwałe więzi we współczesnym świecie”. Autorki przyglądają się problemowi z różnych perspektyw, zachęcając czytelnika, aby przeanalizował ją pod własnym kątem. Trochę na zasadzie poradnika pokazują wachlarz możliwości radzenia sobie z różnymi doświadczeniami związanymi z osamotnieniem.
Sztuczna inteligencja może być pomocna w edukacji i codziennej pracy – uważa Mateusz Dobrowolski, gość podcastu „Posłuchaj Plus Minus”, który przebył drogę zawodową od górnika do inżyniera chmury obliczeniowej.
W sytuacji kryzysu psychicznego warto skorzystać ze zwykłego narzędzia, jakim jest telefon. O trudnych rozmowach na infolinii opowiada właśnie ta książka.
„Trucizna” to podobno banalnie prosta sprawa… Czy zatem są powody do obaw?
Obsadzenie Hitlera w roli pisarza s.f. było próbą wywołania sensacji. Czy udaną?
„Wąwóz” to ciekawe kino romantyczne i nieudane postapo w jednym.
„Świt Ameryki” to zdekonstruowany western o początkach USA. Świetny.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
W powieści „Nie ma przed czym uciekać” czas jakby zatoczył koło. Bo niby mamy 2001 r., ale nastrój jest podobny do tego, jaki panuje od czasów zwycięstwa Donalda Trumpa w 2024 r. Debiutancka książka Rebecci Makkai to powieść drogi i inicjacyjna w jednym, na dodatek z dziesiątkami nawiązań do klasyki literatury dziecięcej i młodzieżowej. O książce opowiada tłumacz Rafał Lisowski.
W sytuacji kryzysu psychicznego warto skorzystać ze zwykłego narzędzia, jakim jest telefon. O trudnych rozmowach na infolinii opowiada właśnie ta książka.
„Trucizna” to podobno banalnie prosta sprawa… Czy zatem są powody do obaw?
Obsadzenie Hitlera w roli pisarza s.f. było próbą wywołania sensacji. Czy udaną?
„Wąwóz” to ciekawe kino romantyczne i nieudane postapo w jednym.
„Świt Ameryki” to zdekonstruowany western o początkach USA. Świetny.
„Śluby panieńskie” wyreżyserowane przez miłośnika Monty Pythona. Takiego Fredry widzowie Teatru Polskiego w Warszawie z pewnością się nie spodziewali.
W tym roku mija 30 lat od podpisania układu pokojowego w Dayton, który zakończył wojnę w Bośni i Hercegowinie oraz oblężenie Sarajewa. I choć napięcia etniczne po trzech dekadach wciąż nie wygasły, to większym problemem staje się depopulacja i masowy odpływ ludzi z regionu. Część pierwsza reportażu z Bośni.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas