„Armand”: Lekcja pretensji

Halfdan Ullmann Tøndel opuścił Cannes z nagrodą dla najlepszego debiutu reżyserskiego. Czy ze swoim „Armandem” na to zasłużył?

Publikacja: 11.10.2024 17:00

„Armand”: Lekcja pretensji

Foto: mat.pras.

W szkole rozbrzmiewa alarm przeciwpożarowy, który – jak się za chwilę okaże – jest zepsuty i uruchamia się w przypadkowych momentach. Ma to znaczenie symboliczne. Reżyser i scenarzysta do ostatniego aktu trzyma nas w niepewności, czy oskarżenia wobec sześcioletniego Armanda są prawdziwe, czy też może służą bezpodstawnemu sianiu paniki. Samotnie wychowująca chłopca Elisabeth nie wierzy, że jej syn mógłby pobić kolegę z klasy i grozić mu gwałtem.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Vincent V. Severski: Notatki na marginesie Eco
Plus Minus
Dlaczego reprezentacja Portugalii jest zakładnikiem Cristiano Ronaldo
Plus Minus
„Oszustwo”: Tak, żeby wszystkim się podobało
Plus Minus
Jan Bończa-Szabłowski: Fotel dla pani Eli
Plus Minus
„Projekt A.R.T. Na ratunek arcydziełom”: Sztuka pomagania
Plus Minus
Jan Maciejewski: Strategiczne przepływy