Jan Bończa-Szabłowski: Ferdyduda

Przygotowania do uczczenia Roku Gombrowicza, ogłoszonego z okazji przypadających 4 sierpnia 120. urodzin pisarza, najbardziej zaawansowane są w Pałacu Prezydenckim.

Publikacja: 02.08.2024 17:00

Jan Bończa-Szabłowski: Ferdyduda

Foto: AFP

Obecny w Pałacu rezydent, czyli Pan Prezydent (w skrócie PAD), przygotowuje się do tych obchodów od wielu miesięcy. I mam wrażenie, że sprawia mu to nie mniejszą radość niż szusowanie po stokach.

Obserwując zachowanie PAD, można śmiało przyjąć, że niejeden utwór Gombrowicza stał się inspiracją dla jego działań, wystąpień czy wywiadów. Efektem lektury „Ferdydurke” był pojedynek na miny, prezentowany w Sejmie podczas wystąpienia ministra spraw zagranicznych. W bogatej mimice PAD toczyła się pasjonująca walka Miętusa i Syfona, czyli niewinności i nieświadomości z brzydotą i buntem.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Plus Minus
AI nie zastąpi nauczycieli
Plus Minus
„Złotko”: Ludzie, których chciałabym zabić: wszyscy
Plus Minus
„Mistykę trzeba robić”: Nie dzieliła ich przepaść wieku
Plus Minus
„Civilization VII”: Podbijanie sąsiadów po raz siódmy
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Plus Minus
„Z przyczyn naturalnych”: Przedłużyć życie