„Miasto Meksyk”: Dwa miliony marginesu błędu

Jak pokazać miasto labirynt, pełne różnorodności, które z jednej strony wyrosło wokół świątyni Azteków, a z drugiej posłużyło za filmową scenografię dla przyszłej apokalipsy?

Publikacja: 14.06.2024 17:00

„Miasto Meksyk”: Dwa miliony marginesu błędu

Foto: mat.pras.

Gdy w latach 80. XX wieku Günter Grass odwiedził miasto Meksyk, był ciekaw, ilu mieszkańców liczy Dystrykt Federalny wraz z przyległościami. Zdziwił się, gdy usłyszał, że pomiędzy 16 a 18 milionów. W tamtych latach margines błędu obliczeniowego oscylował wokół liczby ludności Berlina Zachodniego, w którym mieszkał Grass. Od tego czasu minęło kilka dekad, a Mexico City jeszcze bardziej się stłoczyło, tworząc ogromne zbiorowisko ludzi, którzy żyją na miliony sposobów.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Przyszłość”: Korporacyjny koniec świata
Plus Minus
„Pilo and the Holobook”: Pokojowa eksploracja kosmosu
Plus Minus
„Dlaczego umieramy”: Spacer po nowoczesnej biologii
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Małgorzata Gralińska: Seriali nie oglądam
Plus Minus
„Tysiąc ciosów”: Tysiąc schematów frajdy
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku