Tajemnica Wita Stwosza

Ołtarz w Bambergu to nie bożonarodzeniowa szopka z pastorałkami i chórami aniołków, ale pełna napięcia opowieść o dramacie Boga i człowieka, o trudnej a bezwarunkowej miłości, która nie cofa się przed żadną ofiarą.

Publikacja: 23.12.2015 13:02

Szafa orzechowa, a w środku – Wcielenie

Szafa orzechowa, a w środku – Wcielenie

Foto: Wikipedia

Do katedry w Bambergu idzie się pod górę. Po drodze mijamy gotycki kościół NMP. Surowa, szara bryła, cała w rusztowaniach, i tylko Ogród Oliwny pod kamienną pergolą wyrywa się do przodu jak u św. Barbary w Krakowie, tyle że mniej interesujący. A może jestem rozbestwiony? Na placu Mariackim w ścianę kamienicy nr 8 wmurowano płaskorzeźbę samego Wita Stwosza, i to jaką! A poza tym w Ptaszkowej, małej wiosce na Sądecczyźnie, odkryto kilka lat temu podobne dzieło wielkiego snycerza w drewnie. Po renowacji uważne oko zauważy, że zwichrzone fałdy śpiącego św. Jana układają się w monogram STVOS.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Jakim kanclerzem będzie Friedrich Merz? Angela Merkel do końca kopała pod nim dołki
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Jakiego papieża potrzebuje Kościół
Plus Minus
Jacek Chwedoruk: Donald Trump chce walczyć z dwoma megatrendami
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią