Reklama

Strach przed ciemnością

W społeczności fizyków teoretyków można obecnie wyczuć atmosferę rozczarowania, dojmujące przekonanie, że nie udało nam się dokonać przełomu równie ważnego jak badania, które na początku ubiegłego wieku doprowadziły do rewolucji kwantowej i relatywistycznej.

Publikacja: 02.02.2024 17:00

rAREE/AdobeStock

rAREE/AdobeStock

Foto: Aree.S

My, fizycy, ustaliliśmy, że ponad 95 procent materii i energii we wszechświecie ma postać, która jest dla nas niewidzialna. Nazwaliśmy te tajemnicze substancje ciemną materią i ciemną energią. Ich odkrycie naprowadziło nas na ślad kolejnych tajemnic, które wstrząsnęły podstawami praw fizycznych.

Wpływ grawitacyjny ciemnej materii, świadczący o istnieniu olbrzymiego halo wokół wszystkich galaktyk, ma kluczowe znaczenie dla wyjaśnienia, w jaki sposób mogły powstać wielkoskalowe struktury materii widoczne we wszechświecie. Podobnie jest z ciemną energią, którą odkryto za pomocą teleskopów, wykonując pomiary coraz szybszego tempa rozszerzania się wszechświata. Jej badanie pozostaje na razie domeną kosmologów, którzy opisują ją w kontekście procesów kosmicznych oraz ogólnego kształtu i losu wszechświata. To błąd. Okazuje się, że te ciemne substancje odgrywają tajemniczą rolę w funkcjonowaniu widocznego świata i mają znaczenie dla zrozumienia samego życia. Ciemna energia znajduje się w całej pustej przestrzeni, a nie tylko w kosmosie, i przenika wszystko, co istnieje. Wywoływane przez nią efekty kwantowe zachodzą nawet w przestrzeni między atomami tworzącymi nasze ciało.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Szopy w natarciu”: Zwierzęta kontra cywilizacja
Plus Minus
„Przystanek Tworki”: Tworkowska rodzina
Plus Minus
„Dept. Q”: Policjant, który bał się złoczyńców
Plus Minus
„Pewnego razu w Paryżu”: Hołd dla miasta i wielkich nazwisk
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Survive the Island”: Między wulkanem a paszczą rekina
Reklama
Reklama