Tenis na łasce reżimu

Aryna Sabalenka to pierwsza mistrzyni Australian Open, przy której nazwisku nie ma nazwy kraju. – Jest od Łukaszenki – mówi wielu, a gdyby nie wojna w Ukrainie, może by nie mówili.

Publikacja: 12.01.2024 17:00

Aryna Sabalenka należy do faworytek tegorocznego turnieju Australian Open, który zaczyna się 14 styc

Aryna Sabalenka należy do faworytek tegorocznego turnieju Australian Open, który zaczyna się 14 stycznia w Melbourne

Foto: Patrick HAMILTON/AFP

Kiedy miała 18 lat, już słyszała, że uderza piłki z siłą Sereny Williams. Była wtedy w rankingu światowym w okolicach 120. miejsca, więc wzdychała w wywiadach: – Poważnie? Nigdy nie widziałam sióstr Williams na żywo, ale podoba mi się to porównanie! Może uda mi się zostać kimś takim jak Serena? – mówiła i starała się naśladować amerykańską mistrzynię. Każdy to widział: potężny serwis, a po nim – jeśli była potrzeba – jeszcze jeden–dwa strzały. Siła na korcie? Tak, w najbardziej oczywistej postaci. Agresja też.

Pozostało 97% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Dlaczego broń jądrowa nie zostanie użyta
Plus Minus
„Empire of the Ants”: 103 683 zwiedza okolicę
Plus Minus
„Chłopi”: Chłopki według Reymonta
Plus Minus
„Największe idee we Wszechświecie”: Ruch jest wszystkim!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Nieumarli”: Noc żywych bliskich