„Recepta na przekręt”: Pogromcy bólu

Film Yatesa to kolejna opowieść o ludziach bez serca, którzy chcą się nachapać.

Publikacja: 08.12.2023 17:00

„Recepta na przekręt”: Pogromcy bólu

Foto: mat.pras.

Wostatnich latach powstało wiele dzieł poświęconych kryzysowi opioidowemu. Od książki „Imperium bólu” Patricka Raddena Keefego przez serial „Lekomania” aż po dokument „Całe to piękno i krew”. David Yates, reżyser m.in. przygód Harry’ego Pottera, dokłada cegiełkę do tematu, ale robi to nijako, nie wnosząc niczego nowego do kwestii epidemii zbierającej straszliwe żniwo w USA. Tym jednak, co wyróżnia jego „Receptę na przekręt”, jest fakt, że to bodaj pierwszy film inspirowany prawdziwymi wydarzeniami, którego bohaterów – kadrę wysokiego szczebla z korporacji farmaceutycznej – czekają realne konsekwencje, a mianowicie odsiadka.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Plus Minus
AI nie zastąpi nauczycieli
Plus Minus
„Złotko”: Ludzie, których chciałabym zabić: wszyscy
Plus Minus
„Mistykę trzeba robić”: Nie dzieliła ich przepaść wieku
Plus Minus
„Civilization VII”: Podbijanie sąsiadów po raz siódmy
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Plus Minus
„Z przyczyn naturalnych”: Przedłużyć życie