Hamas i łagodni barbarzyńcy. Dlaczego młodzi mieszkańcy Zachodu nie czują długu wobec Izraela

Oba pozytywne zachodnie spojrzenia na Izrael – poprzez pryzmat historycznych win i poprzez tradycję ewangelikalnego chrześcijaństwa – są młodszemu pokoleniu raczej obce. Bo jest to pokolenie mniej religijne i mniej związane z przeszłością.

Publikacja: 24.11.2023 10:00

Uczestniczka propalestyńskiej demonstracji w Londynie. Demonstranci zebrali się 18 listopada przed s

Uczestniczka propalestyńskiej demonstracji w Londynie. Demonstranci zebrali się 18 listopada przed siedzibą szefa opozycyjnej Partii Pracy Keira Starmera. Opiera się on naciskom polityków swego ugrupowania, którzy domagają się zdecydowanego apelu do Izraela o zawieszenie broni

Foto: JUSTIN TALLIS/AFP

To oczywiste, że rozdzielenie moralnych racji w konflikcie Izraela z Hamasem i następującej w jego efekcie pacyfikacji Strefy Gazy jest trudne. Podstawowe pytanie jest jednak cywilizacyjne i sprowadza się do tego, co jako Zachód jesteśmy Izraelowi dłużni i czy w ogóle coś takiego jak solidarność zachodniej cywilizacji istnieje? Czy więc nasze moralne obowiązki wobec Izraela, a w praktyce też pewna pobłażliwość wobec jego błędów i działań niemoralnych, powinny być większe niż względy, które mamy dla Palestyńczyków czy nie? Pytanie jest więcej niż złożone, tym bardziej że nakłada się na nie zmieniająca się tożsamość samych krajów zachodnich.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem