"Na pierwszy rzut oka”: Dramat kobiety

To, co zaprezentowała Maria Seweryn w monodramie „Na pierwszy rzut oka”, to absolutne mistrzostwo. Egzamin dojrzałości aktorskiej zdany na szóstkę.

Publikacja: 20.10.2023 17:00

Na pierwszy rzut oka”, Suzie Miller, reżyseria: Adam Sajnuk, Teatr Polonia w Warszawie

Na pierwszy rzut oka”, Suzie Miller, reżyseria: Adam Sajnuk, Teatr Polonia w Warszawie

Foto: mat.pras.

Mając za rodziców takie osobowości aktorskie, jak Andrzej Seweryn i Krystyna Janda, Maria Seweryn musiała zdawać sobie sprawę, że wybór tego samego zawodu jest jakąś formą szaleństwa. Każde niepowodzenie wywołuje złośliwe uwagi, jakich oszczędza się innym, „normalnym” aktorom.

W swym artystycznym życiu na szczęście nie zaliczyła wpadek, a najnowszy spektakl pt. „Na pierwszy rzut oka”, czyli jej debiutancki monodram w warszawskim Teatrze Polonia, jest artystycznym wydarzeniem. Bohaterka, Tessa, stoi u progu wielkiej kariery. Jest adwokatką, która zasłynęła z obrony gwałcicieli. Nie wykazuje krztyny współczucia wobec ofiar, potrafi obronić nawet największe świństwo. Przełom w jej życiu stanowi sytuacja, kiedy to sama staje się ofiarą gwałtu. I to ze strony mężczyzny, który jako prawnik wcześniej imponował jej taką samą bezwzględnością.

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
„Lipowo: Kto zabił?”: Karta siekiery na ręku
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Plus Minus
„Cykle”: Ćwiczenia z paradoksów
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Justyna Pronobis-Szczylik: Odkrywanie sensu życia
Plus Minus
Brat esesman, matka folksdojczka i agent SB
Plus Minus
Szachy wróciły do domu